Lekki swąd pracownicy Kronospanu poczuli krótko po godzinie 13. Zauważono także smużki dymu wydobywające się ze szczelin dachu nowoczesnego zbudowanego z aluminium i szkła budynku. - Nikt nie panikował, ludzie spokojnie wyszli na zewnątrz, niektórzy zabrali laptopy i papiery, ale duża część sprzętu została w środku - mówi jeden z pracowników firmy. Kilka osób próbowało znaleźć źródło ognia i ugasić go podręcznymi gaśnicami.
Pożar pojawił się najprawdopodobniej nad pomieszczeniami socjalnymi i pokojami księgowości. Ewakuowali się wszyscy, nikt nie ucierpiał.
Na miejscu błyskawicznie zjawiło się także kilka wozów strażackich, łącznie z podnośnikiem. Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, choć z dachu unosiły się coraz gęstsze kłęby dymu, a akcję utrudniał solidny mróz. Strażacy uwijali się na dachu, zrywając poszycie i starając się zlokalizować ogień. Nie było to łatwe, bo zarzewie pożaru ukryte było między dachem, a sufitem podwieszanym z płyt kartonowo-gipsowych. W pewnym momencie z dachu buchnęły słupy ognia! Zrobiło się niebezpiecznie, ale strażacy szybko opanowali sytuację. - Gaszenie stropodachu jest najtrudniejsze - mówi zastępca komendanta straży ze Szczecinka Jerzy Szeligowski.
Trudno powiedzieć, co było przyczyną pożaru. W zeszłym tygodniu zakończył się remont dachu, położono m.in. nową warstwę izolacyjną. Czy mogło to mieć związek z poniedziałkowymi wydarzeniami? Ustalą biegli. Inne, robocze wersja zakładają zaprószenie ognia lub zwarcie instalacji elektrycznej.
Straty będą poważne, choć na razie trudne do oszacowania. I spowodowane nie tylko przez ogień, ale też przez zalania wodą użytą do gaszenia. Biurowiec wymagać będzie remontu, wątpliwe też, aby szybko - przynajmniej do części budynku - wrócili pracownicy.
- Mamy też pomieszczenia biurowe w innych budynkach, przeniesienie się tam to tylko kwestia zainstalowania komputerów - obecny na miejscu rzecznik Kronospanu Rafał Bernasiński ma nadzieję, że administracja firmy będzie wkrótce w miarę normalnie funkcjonować.
Mimo to pożar to poważny cios dla fabryki, największego pracodawcy nie tylko w Szczecinku, ale całym regionie. Koncern bezpośrednio z swoich kilku spółkach, firmach transportowych zatrudnia około 1200 osób. Przynajmniej kilka razy więcej zaś w firmach kooperujących z Kronospanem w różny sposób.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?