Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia z fotoradarów: Czary, czyli obrobione zdjęcie

Marcin Prusak
Zdjęcie samochody słupszczanina oraz zdjęcie fotoradaru w Roninie.
Zdjęcie samochody słupszczanina oraz zdjęcie fotoradaru w Roninie. Marcin Prusak
Straż gminna z Postomina tak mocno obrabia zdjęcia z fotoradarów, że zasłania prawie całkowicie fotografowane pojazdy. Strażnicy przyznają, że popełnili błąd.

Obrobione zdjęcie z fotoradaru

Słupszczanin Romuald Nierzwicki dostał pocztą wezwanie do wyjaśnienia zarzucanego mu wykroczenia. Strażnicy gminni stwierdzili, że auto (należące do siostry Nierzwickiego mieszkającej w Tucholi, ale wykorzystywane przez niego) przekroczyło dozwoloną prędkość o 30 kilometrów na godzinę we wsi Ronino.

Auto jechało 80 zamiast dozwolonych 50 km/h. W liście strażnicy informowali, że sytuacja wydarzyła się 11 sierpnia. Załączyli też zdjęcie z fotoradaru ukazujące od tyłu jadący pojazd.

Problem w tym, że na zdjęciu nie można rozpoznać, jaki to jest samochód.

- Po pierwsze, tylna rejestracja auta, na zdjęciu nie znajduje się na środku klapy bagażnika, ale została umieszczona na podwoziu, przy tylnym lewym kole. Ja tak rejestracji na pewno nie wożę - tłumaczy Nierzwicki. - Po drugie, na fotografii widać tylko podwozie auta i jego koła, bo całe nadwozie jest zasłonięte białym kwadratem. W takiej sytuacji nie wiem, czy to moje auto i nie jestem w stanie dojrzeć, kto nim jechał - denerwuje się Nierzwicki.

Kierowca stwierdził, że tak zrobione zdjęcie z fotoradaru nie jest dla niego żadnym dowodem i wobec tego nie będzie płacił mandatu za przekroczenie prędkości.

O wyjaśnienie dziwnych zmian dokonanych na fotoradarowym zdjęciu zwróciliśmy się do straży gminnej w Postominie. Okazuje się, że przesunięcia tablicy rejestracyjnej powodowane są przez fotoradary bardzo często.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!