Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedofilia zbrodnią. Surowsze kary dla przestępców seksualnych

Cezary Sołowij, [email protected]
Pedofilia i kazirodztwo stały się zbrodnią, pedofile będą leczeni, odparcie ataku bandyty nie będzie karane - to najważniejsze zmiany w prawie karnym, jakie obowiązują od wczoraj.

Prawo musi odpowiadać na społeczne oczekiwania i nadążać za zmianami w życiu społecznym. Te nowelizacje to właśnie efekt takiego myślenia - ocenia tzw. dużą nowelizację kodeksów mecenas Piotr Zientarski z Koszalina, senator i przewodniczący senackiej komisji ustawodawczej. Zmiany dotyczą wielu kodeksów. Jednak najważniejsze to te, które bezpośrednio i w sposób natychmiastowy mają poprawić poczucie bezpieczeństwa.

Dotychczas przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności oceniane były surowo, ale nie jako zbrodnie. Od wczoraj jest inaczej. Jeżeli ofiarą jest dziecko, czyli osoba poniżej 15. roku życia, to sąd będzie miał obowiązek ukarać sprawcę co najmniej trzyletnim wyrokiem. W przypadkach szczególnych nawet 15-letnim więzieniem (dotychczas groziło od 2 do 12 lat). Podobnie będzie w przypadku kazirodztwa. - To powrót do ostrzejszego traktowania, które ujęte było w naszym kodeksie do 1969 roku - wspominają starsi prawnicy wskazując, że polityka łagodnego traktowania przestępców odchodzi w niepamięć.

Bardzo ważną zmianą jest również ujęta w kodeksie możliwość sądowego nakazania umieszczenia pedofila w zakładzie leczniczym. Sąd musi podjąć taką decyzję co najmniej pół roku przed przewidywanym warunkowym zwolnieniem lub nawet przed wykonaniem kary. W Ministerstwie Zdrowia zamknięto niedawno listę zakładów leczenia ambulatoryjnego i zamkniętego, które chcą prowadzić terapię skazanych za pedofilię. Przypomnijmy, że taką placówkę planowano otworzyć w szpitalu psychiatrycznym w Koszalinie. Spotkało się to jednak z wieloma protestami mieszkańców pobliskiego osiedla Rokosowo. - Kara nie zawsze odstrasza, więc dobrze, że pomyślano o dodatkowych środkach: trzeba izolować i leczyć, aby nie było powrotów na drogę przestępczą - przekonuje mecenas Zientarski.

- To zmiany w dobrym kierunku - zgadza się z adwokatem Grzegorz Klimowicz, zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie. Dodaje, że należy się spodziewać szybkiego wzrostu przejawów pedofilii w Internecie: nagabywania, molestowania, proponowania seksu. - Dlatego ujęcie w systemie karnym tego rodzaju przestępstw jest decyzją mądrą i perspektywiczną - mówi o modyfikacjach kodeksu karnego.

W ocenie senatora Zientarskiego bardzo ważną jest też niezauważona przez media nowela, która pozwala ustalić zakaz zbliżania się do ofiary. - Ma to szerszy kontekst, bo weszły także w życie przepisy dotyczące obrony koniecznej - przypomina. Od wczoraj osoba, która przekroczy granice obrony pod wpływem strachu lub wzburzenia, nie będzie karana. Wcześniej sąd mógł jedynie powstrzymać się od wymierzenia kary, ale musiał uznać winę. - Ofiara nie może przecież bać się odeprzeć ataku bandyty. Szanse ofiary i agresora muszą być równe. Sprawca będzie się musiał liczyć, że spotka go reakcja adekwatna do jego działania - z zadowoleniem podsumowuje mecenas Zientarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!