Rywalizację wygrała Izabela Frątczak, pokonując w rekordowym czasie 16,04 sekund dystans około stu metrów. Dostała bon na zakupy wart trzy tysiące złotych i roczny abonament w klubie odnowy Gymnasion o wartości tysiąca złotych.
Blondynki, brunetki, dojrzałe panie i ledwie dorosłe - w sumie 89 kobiet - stanęło na starcie. Warunek był jeden: obcas musiał mieć co najmniej sześć centymetrów. Rozegrano szesnaście biegów. Decydował czas pokonania trasy.
Stawka była wysoka, a zaangażowanie równie duże. Zdarzały się upadki, połamane obcasy, a na mecie na niektóre rozpędzone zawodniczki czekali panowie, w których objęciach wyhamowywały impet biegu. W biegu startowała nawet Wioletta Czuczak, żona przewodniczącego koszalińskiej Rady Miasta, która - jak żartował mąż - codziennie od kilkunastu lat przygotowywała się do zawodów. Bieg ukończyła, ale niestety na dalszej pozycji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?