Wojsko: Pułk przeciwlotniczy w Koszalinie rośnie nam w siłę

Historia

Historia

Trzy lata temu 8. Koszaliński Pułk Przeciwlotniczy formalnie został wcielony do 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, w skład której wchodził także przeniesiony w tym samym czasie do Koszalina 3. Pułk. Teraz na mapie wojskowej kraju pozostanie tylko koszaliński pułk.

W tym roku po raz pierwszy w historii koszalińskiej wojskowości dwa pułki przeciwlotnicze stacjonujące w koszarach przy ul. 4 Marca obchodziły jednocześnie święto jednostki. Każdy żołnierz doskonale wie, że to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu jednostki. Dlaczego więc razem? Przypadek czy zwiastun nadchodzących zmian?

- 3. Pułk przestaje istnieć - przyznaje Zdzisław Wrona, oficer prasowy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, w skład której wchodzą obie koszalińskie jednostki. Decyzja już zapadła. Nie jest znany jedynie dokładny termin realizacji. Wiadomo, że część żołnierzy 3. Pułku wróci do Szczecina, natomiast część kadry oraz sprzętu bojowego wejdzie w skład pozostającego w Koszalinie 8. Pułku.

Restrukturyzacja w armii zwykle oznacza przenosiny. Teraz czeka to żołnierzy 3. Pułku Przeciwlotniczego, który został trzy lata temu przeniesiony do Koszalina ze Szczecina. Wtedy musieli pozostawić domy, rodziny. Wielu nie zdecydowało się na zmiany i zrezygnowało ze służby. Teraz nie kryją zadowolenia.

- Wracam do domu - mówi wprost Leszek Dembek, oficer prasowy jednostki. - Jestem żołnierzem i walizkę zawsze mam spakowaną - żartuje. Przyznaje jednak, że takie żołnierskie życie to duże wyzwanie, choć w podobnej sytuacji było wielu. Mieli dwa domy: koszalińskie koszary i rodzinny dom w Szczecinie.
Z restrukturyzacji sił zbrojnych cieszą się także w koszalińskim 8. Pułku.
- Sprzęt bojowy likwidowanego pułku i żołnierze z nim związani zostaną w naszych strukturach. Potencjał bojowy naszej jednostki wzrośnie - mówi kapitan Zbigniew Izraelski, oficer prasowy. - Teraz czekamy na rozkaz ze Sztabu Generalnego. Będzie w nim dokładnie określony stan posiadania jednostki, od żołnierza po ostatnią menażkę - podsumowuje kapitan Izraelski.

Podczas niedawnego dnia otwartego koszar, na placu defilad jednostki żołnierze ustawili sprzęt bojowy i łącznościowy. Część wyposażenia ma resurs (czas użytkowania), który niebawem się kończy. Sprzęt rozwiązywanego pułku jest nowocześniejszy.

W koszalińskich koszarach obecnie stacjonuje około półtora tysiąca żołnierzy. Dodajmy, że zgodnie z planami wojskowymi, na terenie województwa zachodniopomorskiego ma stacjonować jedna piąta polskiej armii.