- Dzisiaj o godz. 6:30 na dworcu PKP przez trzech sprawców został pobity pracownik ochrony z patrolu Lex Crimen. Pracownik ochrony stanął w obronie kobiety, która była bita przez jednego ze sprawców - relacjonuje nasz Internauta. - Pracownik leżał na ziemi, a sprawcy kopali go po głowie. To było straszne - dodaje.
Z informacji naszego Internauty wynika, że pracownik ochrony doznał wstrząsu mózgu i obecnie przebywa w szpitalu.
Najważniejsze, że pracownicy Lex Crimen wspólnie z policjantami złapali sprawców napadu - przyznał nasz Czytelnik.
Sprawdziliśmy te informacje. Niemal wszystkie się potwierdziły. Dyżurny koszalińskiej policji potwierdził nam, że funkcjonariusze interweniowali w sobotę rano na dworcu PKP i że były także wzywane służby medyczne,.
Więcej dowiedzieliśmy się w firmie Lex Crimen. Jan Potępa zapytany o odważną interwencję swojego pracownika stwierdził skromnie: - Faktycznie doszło do takiego zdarzenia. Nasz pracownik po prostu zachował się prawidłowo, widząc atakowaną kobietę.
Dodał, że na dworcu interweniował dwuosobowy patrol Lex Crimen, ale tylko jeden z pracowników został dotkliwie pobity. - Napastnicy wykorzystali element zaskoczenia i przewagę liczebną. Było ich czterech - mówi Jan Potępa. - Nasz pracownik został przewrócony na ziemię, było kopany po głowie, po twarzy. Trafił do szpitala. Trudno mi teraz mówić o obrażeniach. Najprawdopodobniej miał wstrząs mózgu, bo co chwilę tracił przytomność.
Według pracownika Lex Crimen sprawcy mogli być pod wpływem alkoholu, bądź narkotyków. Zostali złapani i prawdopodobnie trafili do aresztu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?