Obraz swój sekret zdradził nam dzięki naszemu Czytelnikowi, który przyniósł do redakcji zdjęcie, na którym uwieczniony był ołtarz w katedrze. Fotografia została zrobiona pod koniec lat 60., a widoczny na niej ołtarz wyglądał zupełnie inaczej niż ten obecny. Wówczas jego główną częścią był obraz z namalowaną sceną wniebowzięcia Maryi.
Postanowiliśmy sprawdzić, co się z tym obrazem - z Matką Boską wstępującą do nieba - stało i gdzie on aktualnie się znajduje. I co się okazało? Obraz ten nie opuścił katedry. Wisi na jednej z bocznych ścian świątyni, ale zamiast wniebowzięcia Maryi widzimy na nim zupełnie coś innego: scenę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Zobacz zdjęcia koszalińskiej katedry >>>
Co się stało i jak doszło do tej zaskakującej zmiany wizerunku? Otóż w połowie XIX wieku został namalowany obraz przedstawiający Chrystusa w chwili zmartwychwstania, który był głównym elementem nowego wówczas, katedralnego ołtarza.
W 1945 roku, gdy Koszalin znalazł się w granicach Polski, kościół stał się świątynią katolicką. Wtedy postanowiono, że aby podkreślić nowy, polski rozdział w historii miasta obraz zostanie przemalowany. I w ten sposób zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa zastąpiła Matka Boska wstępująca do nieba.
Czytaj więcej o świątyniach w regionie >>>
Na początku lat 70., gdy powstała diecezja koszalińsko-kołobrzeska, postanowiono wtedy zmienić wygląd katedry i zdecydowano o renegotyzacji świątyni. Co to oznaczało? Autorom tego pomysłu chodziło o powrót, w miarę oczywiście możliwości, do wcześniejszego wyglądu kościoła. Wówczas też zapadła decyzja, że ołtarz zostanie rozebrany i zastąpi go inny ołtarz, który będzie rekonstrukcją dawnego ołtarza z 1512 roku (to ten istniejący obecnie). Zaś obraz z Matką Boską został poddany drobiazgowej rekonstrukcji i powrócono do jego pierwotnej wersji z wizerunkiem Jezusa Chrystusa w chwili zmartwychwstania (odzyskano go spod wierzchniej warstwy farby). I dziś w tej właśnie postaci wisi on w katedrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?