Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seks: gra wstępna i męskie problemy

Zbigniew Fronczek, specjalista ginekolog-położnik, specjalista medycyny seksualnej, seksuolog kliniczny /pomorska.pl
Każdy człowiek ma "własną mapę” miejsc erogennych; kobiety mają ich więcej niż mężczyźni.
Każdy człowiek ma "własną mapę” miejsc erogennych; kobiety mają ich więcej niż mężczyźni. Fot. sxc.hu
Ciało kobiety i mężczyzny stanowi swoistą "mapę" miejsc wrażliwych na dotyk. Są to tak zwane strefy erogenne, które mogą znajdować się w najbardziej zaskakujących miejscach. Ich umiejętne pobudzanie wzmaga ochotę na seks.

Każdy człowiek ma własną "mapę" tych miejsc. Położenie ich nie jest stałe i zmienia się w zależności od wieku i doświadczenia.

Element gry wstępnej
Strefy erogenne obejmują około 3 proc. ciała u mężczyzn i 15 do 25 proc. u kobiet. Partnerzy powinni wcześniej, nawzajem poinformować się o swoich strefach erogennych. Instruktaż typu: "nie tak", czy "nie tutaj" podczas stosunku zaburza reaktywność seksualną.

Stymulacja miejsc zmysłowych jest nie tylko elementem gry wstępnej, ale czynnikiem wyzwalającym wzwód członka i jego utrzymanie. U kobiet stymulacja miejsc erogennych przygotowuje narząd rodny do kontaktu seksualnego (zwilżanie przedsionka i pochwy) i powoduje silne podniecenie seksualne, nieodzowne do osiągnięcia orgazmu.

Najsilniej stymulującymi seksualnie kobiety i mężczyzn są strefy erogenne w obrębie zewnętrznych narządów płciowych.

Nie tylko przyjemność
Podkreślić należy, że aż 57 proc. kobiet deklaruje, jak ważne jest dla nich życie seksualne. Część z nich nie traktuje seksu jedynie jako źródło przyjemności, ale również jako element cementowania więzi partnerskiej.

W życiu często zdarza się, że zegar biologiczny reaktywności seksualnej zostaje zaburzony. Z problemami seksualnymi spotykamy się powszechnie w praktyce klinicznej, zarówno u mężczyzn jak i kobiet.

Męskie problemy
Najczęściej występującym zaburzeniem orgazmu u mężczyzn jest wytrysk przedwczesny. Polega na niekontrolowanym wytrysku nasienia w czasie gry wstępnej, przed kontaktem seksualnym, lub po kilku ruchach frykcyjnych. W Polsce co trzeci aktywny seksualnie mężczyzna dotknięty jest tym schorzeniem. Problem ten stwarza lęk przed utratą miłości partnerki czy jej samej. Mężczyzna ma poczucie niskiej wartości męskiej i ośmieszenia się.

Część partnerek na brak satysfakcji seksualnej reaguje frustracją, zniecierpliwieniem i złością. To z kolei wywołuje u mężczyzn coraz większe lęki i pogłębia problem. O problemie partnerzy powinni szczerze porozmawiać i poddać się terapii, która jest skuteczna.

Drugim co do częstości występowania problemem seksualnym u mężczyzn są zaburzenia wzwodu uniemożliwiające prowadzenie satysfakcjonującego aktu płciowego. Ocenia się, że z tego powodu cierpi ponad 100 milionów mężczyzn na świecie. Dramaturgii dodaje prognoza, że w roku 2025 liczba chorych mężczyzn z zaburzeniami wzwodu wzrośnie do ponad 300 milionów.

Choroby i używki
Wymienia się trzy przyczyny powodujące zaburzenia wzwodu: organiczne (np. miażdżyca, cukrzyca, choroba nadciśnieniowa), psychogenne (np. nieudana inicjacja seksualna) i mieszane. Wszelkie używki są czynnikami ryzyka zaburzeń wzwodu.

Należy wyjaśnić, że wiek mężczyzny nie pozbawia go możliwości seksualnych, zwłaszcza wzwodu członka, a choroby towarzyszące późniejszemu wiekowi są główną tego przyczyną. Zaburzenia wzwodu powodują poczucie "skończenia się" w roli mężczyzny i typowe reakcje obronne: jak "jestem zmęczony", "ona przestała mnie podniecać". Część mężczyzn rezygnuje z aktywności seksualnej i próbuje dowartościować się w roli męża i ojca ("Poświęcam się dla dobra domu, staram się o zapewnienie rodzinie bytu"). Większość mężczyzn ukrywa swój problem przed partnerką, prowokując konflikty, które uzasadniają oddzielne spanie, czy odmowę współżycia seksualnego. Ten stan rzeczy można zmienić poddając się nowoczesnym sposobom leczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!