Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchnia pięciu przemian, czyli odżywiamy się świadomie

Domi / pomorska.pl
Beatę Jarząbek.
Beatę Jarząbek. Fot. Jarosław Pruss
- To, że jedzenie ma wpływ na nasz system trawienny, wiadomo od stuleci. Ale żeby dzięki niemu wzmacniać swój system nie tylko odpornościowy, ale także psychiczny i emocjonalny, to mała rewolucja w myśleniu - tak do kuchni pięciu przemian przekonują jej zwolennicy, cytując aktorkę Małgorzatę Braunek.

Co to jest dokładnie i na czym polega? O tym rozmawiamy z Beatą Jarząbek, organizatorką warsztatów kulinarnych z Warszawy.

- W dzisiejszych czasach odżywiamy się byle jak - podkreśla Jarząbek. Gdy zaczniemy się zastanawiać co jemy, to ogarnia nas przerażenie i zaczynamy szukać lepszych, zdrowszych rozwiązań żywieniowych. Ja w tych poszukiwaniach znalazłam kuchnię pięciu przemian i jestem bardzo zadowolona - mówi.

Korzenie tego sposobu odżywania pochodzą z medycyny chińskiej. Beata Jarząbek zachęca: - Ludzie Zachodu koncentrują się na coraz to nowszych zdobyczach techniki i nauki, a cywilizacja Wschodu myśli o człowieku. Chińczycy dążą do długowieczności. Ta mądrość nie jest u nas poznana. A mi to myślenie bardzo odpowiada - przekonuje.

Gotowanie według kuchni pięciu przemian polega na odpowiedniej kolejności dodawania składników do potraw, według ich właściwości odżywczych. - Przyrządzanie potraw podlega stadiom pięciu przemian w kolejności cyklu odżywczego: drzewo, ogień, ziemia, metal, woda i znów drzewo. Drzewo ożywia ogień, ciepło ognia budzi ziemię do życia, z ziemi powstaje metal, ten ożywia wodę, woda karmi i odżywia drzewo - wyjaśnia Beata.

Każdej z przemian odpowiada odpowiedni smak. Jarząbek tłumaczy dalej: - Drzewo to kwaśny, ogień jest gorzki, ziemia - słodka, metal - ostry, a woda - słony. Każdy produkt spożywczy ma jeden z wymienionych smaków. Na przykład: ziemniaki to element ziemi i smak słodki, cebula czy pieprz - metalu, jest więc ostry, sól, woda zimna to słony, zielone natki, biały ser, kurczak - kwaśny, wrzątek i liść laurowy mają smak gorzki.

Gotując, warto więc zaopatrzyć się w odpowiednie tabele, aby poznać właściwości poszczególnych produktów.

Jaka jest zatem kolejność dodawanych smaków? - Kolejność, w jakiej dodajemy poszczególne składniki powinna być zgodna z kołem pięciu elementów - opowiada Beata Jarząbek. - Ważne jest również łączenie ich w odpowiednich proporcjach. Najważniejsze jest jednak to, co dodamy na końcu. Gdy zupę doprawimy na zakończenie kurkumą, pozostanie ona w żywiole ognia, co ma zbawienny wpływ na nasze wychłodzone i zakwaszone organizmy. Zresztą wszystko, co gotowane - rozgrzewa, uzupełnia brak energii, łagodzi wychłodzenie spowodowane niewłaściwą dietą. Dlatego o tej porze roku powinniśmy jak najwięcej dusić i gotować posiłki, uzupełniając je przyprawami.

Jesienią i zimą powinniśmy ograniczyć spożycie surowych owoców i słodyczy, bo te wychładzają organizm, przez co więcej chorujemy. - I nabiału, gdyż on też wychładza organizm, przez co tworzy się w nas nadmiar śluzu , który wywołuje katar, złe samopoczucie, stany zapalne, a nawet choroby kobiece - dodaje Jarząbek. - Poza tym należy starać się jeść trzy ciepłe posiłki dziennie, ale śniadanie to już obowiązkowo. I to na ciepło, na przykład owsiankę lub kaszę jaglaną ugotowaną z suszonymi owocami i miodem. Powinniśmy pić tylko przegotowaną wodę, a unikać soków z kartonów. Nie powinno się spożywać białego cukru - wylicza.

Oprócz niewątpliwych korzyści dla zdrowia, potrawy przygotowane według kuchni pięciu przemian mają niepowtarzalne walory smakowe. Beata Jarząbek przekonuje: - Odkąd przestałam używać kostek rosołowych i innych gotowych sztucznie przetworzonych przypraw moja rodzina poczuła wielką różnicę. Warzywa, owoce kupuję w sklepie z ekologiczną żywnością. Jesteśmy częścią przyrody. Dla dobrego zdrowia musimy o tym pamiętać i żyć według jej prawideł.
Przepis na kapuśniak Anny Krasowskiej, która prowadzi warsztaty kulinarne:

6 łyżek oliwy,
4 pieczarki pokrojone w plasterki,
2 małe cebule,
3 ząbki czosnku,
1/3 płaskiej łyżeczki majeranku,
1/3 płaskiej łyżeczki cząbru,
5 szklanek wody,
40 dkg poszatkowanej kiszonej kapusty,
3 liście laurowe,
5 ziaren ziela angielskiego,
szczypta kurkumy,
4 łyżki kaszy jaglanej,
1 marchewka pokrojona w kostkę,
1 ziemniak pokrojony w kostkę,
1 pietruszka,
kawałek selera,
kilka suszonych grzybów leśnych,
pieprz do smaku,
1/2 łyżeczki soli;

Podgrzej garnek, wlej oliwę, po chwili dodaj pieczarki, a gdy się lekko zarumienią, wrzuć pokrojoną w kostkę cebulę, gdy będzie szklista dodaj pokrojony w plasterki czosnek oraz majeranek, ziele angielskie, cząber i podsmaż chwilę. Następnie wlej ciepłą wodę, a gdy będzie gorąca, ale nie wrząca, wrzuć kapustę, liście laurowe i szczyptę kurkumy. Po chwili wsyp kaszę jaglaną, marchewkę, seler, pietruszkę i suszone grzyby. Dodaj pieprz i sól. Na talerzu posyp natką pietruszki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!