Kronospan Szczecinek przekonuje do budowy elektrociepłowni (zobacz wideo z konferencji)

Dziś zarząd Kronspanu zwołał konferencję prasową poświęconą swoim planom i wysypywaniu mas ziemi przy ulicy Leśnej. Przypomnijmy, że o tej sprawie pisaliśmy w czwartek, po tym jak pracownicy ratusza odkryli przy ulicy Leśnej, że spychacz przemieścił tony nieznanej czarno-siwej substancji. Był tam też trociny.

Teren należy do firmy Kronotex, jednej ze spółek Kronospanu. - 24 hektary kupiliśmy za 8,5 mln zł i zagospodarowujemy je pod cele przemysłowe - dyrektor w Kronospanie Krzysztof Aleksandrowicz wyjaśniał, że były tam podmokle doły, w które zepchnięto ziemię z wykopów pod jedną z hal i piasek po sortowaniu drewna. Najwięcej wątpliwości budziła obecność trocin. K. Aleksandrowicz tłumaczył, że to jeden z pracowników wysypał trochę trocin, aby po zimie nie tonął w błocie ciężki sprzęt wywożący składowane tam drewno. - Na pewno nie wyrzucamy tam trocin, bo to dla nas cenny surowiec do produkcji - zapewniał.

Spore wątpliwości budziła obecność substancji podobnej do popiołu. Według K. Aleksandrowicza to piasek z procesu spalania pyłu. - Popiół ze spalania biomasy zawiera potas i może być wykorzystany rolniczo, w Skandynawii rozrzuca się go nawet nad lasami - mówił Andrzej Sumara z Parku Naukowo-Technologicznego w Szczecinie.

Dziennikarze dopytywali się też o plany budowy elektrociepłowni na biomasę, którą Kronospan chce zbudować, a przeciwko której protestuje Stowarzyszenie Terra. Pod petycją przeciwko budowie podpisało się kilka tysięcy mieszkańców Szczecinka. K. Aleksandrowicz przyznał, że błędem było, że nie rozmawiano z ludźmi przygotowując inwestycję. Tomasz Jańczak z zarządu Kronospanu wyjaśniał, że firma chce zbudować elektrociepłownię, aby racjonalnie korzystać z energii.

- W tej chwili mamy 2 wytwornice ciepła na biomasę, które produkują tylko ciepło technologiczne, a elektrociepłownia dawałaby także energię - mówił, że dzięki temu zaoszczędzi się paliwa kopalne. Dla firmy to miliony oszczędności, bo tylko w tym roku zużyje blisko 40 mln metrów gazu. Stąd pomysł budowy instalacji, w której - jak zapewniają w Kronospanie - spalana byłaby głównie biomasa pochodzenia rolniczego.

Teraz Kronospan - wspierany przez ekspertów - chce poniewczasie przekonać mieszkańców, że inwestycja będzie ekologiczna i poprawi stan środowiska w mieście. - Kluczem do uspokojenia sytuacji jest zrozumienie - A. Sumara proponuje stworzenie czegoś w rodzaju platformy społecznej do dyskusji i organizację konkursów dla młodzieży, które mają przybliżyć idee energii ze źródeł odnawialnych. - Chcemy zacząć dialog ze społeczeństwem - K. Aleksandrowicz deklarował kolejne spotkania z udziałem ekspertów i przedstawicielami Terry.

Andrzej Miluch, szef Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, powiedział nam dziś, że kontrola tego, co wysypano na Leśnej wciąż trwa. - Z wstępnej analizy pobranych próbek raczej nie pozwalają stwierdzić, że odpady można uznać za niebezpieczne - mówi. - Z moich informacji wynika, że burmistrz szykuje decyzję nakazującą usunięcie tego, co już wywieziono.