Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal! Mieli rehabilitować 11-letniego chłopca z Kołobrzegu, a połamali mu nogi (szczegóły sprawy)

(ima)
Karol Skiba
Michał Mróz ma 11 lat. Cierpi na porażenie mózgowe. Po operacji ścięgien Achillesa znalazł się na rehabilitacji w Szczecinie. Stamtąd, po interwencji matki, trafił wprost na stół operacyjny kolejnego szpitala, gdzie u dziecka stwierdzono złamania kończyn.

Szpital Zdroje w ramach ugody zaproponował mamie Michała ... 5 tys. złotych

- Gdy przyjechałam do mojego synka myślałam, że pęknie mi serce - opowada Bożena Mróz, mama chłopca. - Usłyszałam: "mamo dlaczego oni mi to zrobili? Czy to za karę?Mamo, pomóż mi żyć!" - opowiada Bożena Mróz.

U chłopca: złamanie obu kości udowych i kości piszczelowej. Bożena Mróz złożyła do szpitala w Zdrojach oficjalną skargę na to w jaki sposób potraktowano jej syna.

Z odpowiedzi wynikało, że po dokonaniu wewnętrznej kontroli przebiegu rehabilitacji chłopca, nie stwierdzono żadnego momentu, w którym chłopiec mógłby doznać podobnych urazów. W ramach ugody szpital zaproponował jednak kobiecie pięć tysięcy złotych. Odmówiła.

Powiadomiła prokuraturę w Kołobrzegu. Ta przekierowała sprawę do Szczecina. Prokuratura w Szczecinie zawiesiła rozpatrywanie sprawy do momentu uzyskania opinii biegłego. Ten będzie mógł przyjrzeć się doniesieniu Bożeny Mróz najwcześniej... za dwa lata.

Dziś historię chłopca pokazała TVN 24. Zareagowało na nią m.in. Biuro Praw Pacjenta przy Ministerstwie Zdrowia. Do jutra dyrekcja Szpitala w Zdrojach ma czas na przedstawienie wyjaśnień w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!