Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd skazał byłego burmistrza Sławna na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata

mas
Fot. Radek Koleśnik
Dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Sławnie zapadł wyrok w sprawie Mirosława Bugajskiego, byłego burmistrza Sławna. Sąd uniewinnił go w dwóch na cztery zarzuty, jaki postawiła prokuratura. Natomiast za dwa czyny sąd skazał go na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Przypomnijmy, Prokuratura Rejonowa w Sławnie postawiła Mirosławowi Bugajskiemu cztery zarzuty. Zdaniem prokuratury doszło do trzykrotnego przekroczenia uprawnień oraz do poświadczenia nieprawdy.

Były burmistrz, gdy rządził miastem, miał złamać prawo, ponieważ do rad nadzorczych dwóch spółek miejskich powołał tę samą osobę. Tym miał narazić miasto na ok. 23 tys. zł strat. Ponadto w grudniu 2006 roku nakazał wypłacić ok. 62 tys. zł zaliczki firmie budowlanej przed odbiorem prac przy przebudowie obiektu przy ul. Mielczarskiego na Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej. Potem, w marcu kolejnego roku, miał polecić urzędnikom sporządzić aneks do umowy z tą firmą i antydatować dokument na 15 grudnia 2006.

Czwarty zarzut dotyczył budowy sali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3. Według prokuratury Mirosław Bugajski, który był tam społecznym inspektorem nadzoru budowlanego, wykazał w dokumentacji większe zaawansowanie prac niż było w rzeczywistości. To skutkowało zawyżeniem kosztów robót o 227 tys. złotych.

Sędzia Sylwia Dorau - Cichoń ogłosiła uniewinnienie byłego burmistrza w przypadku dwóch zarzutów - tego dotyczącego obsadzenia tej samej osoby w dwóch radach nadzorczych, a także dotyczącego potwierdzenia zaawansowania robót przy budowie sali sportowej.

Co do winy sąd nie miał natomiast wątpliwości w kwestii nieprawidłowości przy rozliczeniu za przebudowę budynku na Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej. Raz, że zaliczka została niesłusznie wypłacona wykonawcy (umowa nie przewidywała zaliczkowania robót), a dwa, że aneks do umowy, który był podstawą do wypłaty, został sporządzony ze wsteczną datą.

Wyrok nie jest prawomocny. Mirosław Bugajski (zgodził się na publikację wizerunku i nazwiska) zapowiedział po rozprawie, że wniesie apelację.

Więcej jutro w papierowym wydaniu gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!