Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy nie mają czasu na wyhamowanie przed fotoradarem w Szczecinku, który stoi tuż za tablicą teren zabudowany

Marian Dziadul [email protected]
Fot. Archiwum
Przy wjeździe do Szczecinka od strony Koszalina słupek z fotoradarem stoi niecałe 100 metrów od tablicy oznaczającej teren zabudowany. Czy to nie za blisko?

Janusz Z., kierowca z Poznania, piątkowego poranka w Szczecinku nie zaliczy do najszczęśliwszych. Zatrzymał się parę metrów za słupkiem z fotoradarem, stojącym przy wjeździe do miasta od strony Koszalina. Kierowca zauważył, że urządzenie wykonało zdjęcie jego samochodu.

- Na pewno błysnęło? - dopytywał na wszelki wypadek. - Hamowałem, ale chyba było za późno.

To właśnie pan Janusz zwrócił nam uwagę na bliską odległość białej tablicy od fotoradaru.

- Kierowcy nie mają czasu na wyhamowanie z 90 km na godzinę do "pięćdziesiątki" - uważa. - Ludzie odpowiedzialni muszą przesunąć dalej: albo białą tablicę, albo słupek. Inaczej tu kiedyś dojdzie do nieszczęścia.

Jolanta Wiesztort, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Szczecinku, ma jednak inne zdanie na ten temat.

- Wzorowy kierowca, który rzeczywiście przed białą tablicą jedzie maksymalnie 90 km na godzinę, na pewno zdąży bezpiecznie wytracić prędkość. Osobiście to testowałam swoim samochodem - zapewnia pani komendant. - Ponadto tę lokalizację uzgodniliśmy z sekcją ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.

Na nasze uparte twierdzenie, że dla mniej doświadczonych i sprawnych kierowców to wyhamowanie może okazać się trudne i stresujące, Jolanta Wiesztort ma w zanadrzu jeszcze inny argument. Szczerze mówiąc, zdradza go jednak z niechęcią.

- To nie jest tak, że fotoradar ustawiony jest dokładnie na 50, czy 40 kilometrów na godzinę - tłumaczy pani komendant. - Wszystkie fotoradary maja określoną tolerancję. W przypadku naszego urządzenia wynosi ona 14 km na godz. Z tego, co powiedziałam, można wyciągnąć konkretne wnioski.
Nie zapominajmy jednak, że komunalne fotoradary mają jeszcze jedno zdanie: muszą poprawiać wyniki finansowe miast i gmin.

- Fotoradar miasto ma od lipca 2007 roku - przypomina Konrad Czaczyk, rzecznik ratusza. - Można go ustawiać w różnych konfiguracjach: jako stojący w terenie, w radiowozie, montowany w słupie (ten od strony Koszalina został postawiony przez miasto jesienią 2008 r. - dop. red.). W ubiegłym roku zasilił budżet w wysokości około dwóch mln zł.

Dodajmy, że największe radarowe "żniwa" są latem. W lipcu i sierpniu fotoradar wypracowuje dla Szczecinka po 200 tysięcy zł dochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!