Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątek od reguły? Gmina Darłowo nie zarobiła na fotoradarach ani złotówki

(nag)
Od dwóch miesięcy gmina Darłowo ma własny fotoradar. - Na mandatach mogliśmy zarobić już 25 tysięcy, ale na razie wolimy pouczać kierowców - mówi wójt Franciszek Kupracz.

Urządzenie, które kosztowało 230 tysięcy złotych montowane jest na przemian w trzech słupach ustawionych na terenie gminy Darłowo: w Słowinie, Dąbkach i Zakrzewie. Gdy zapytaliśmy się wójta o pierwsze finansowe efekty, ten z rozbrajającą szczerością przyznał, że straż gminna na razie tylko poucza kierowców.

- Kupując fotoradar zależało nam na zwiększeniu bezpieczeństwa mieszkańców - mówi wójt Kupracz. - Myślę, że efekt osiągnęliśmy, bo wszyscy jeżdżą wolniej. A pieniądze? Jeszcze zdążymy na fotoradarze zarobić - dodaje.

Kiedy strażnicy zaczną wlepiać mandaty? - Być może już w najbliższych dniach, gdy zwiększy się ruch na naszych drogach - mówi wójt Kupracz.
Jak do tej pory gmina Darłowo jest pierwszą w powiecie sławieńskim, która zainwestowała w słupy kontrolujące prędkość. W jej ślady chce pójść między innymi miasto Sławno. Problem w tym, że w Sławnie nie ma straży miejskiej.

- A jej powołanie to duży koszt - mówi Krzysztof Frankenstein, burmistrz Sławna. - Poza tym nie wiadomo, czy gminy wciąż będą mogły czerpać korzyści z wystawianych mandatów. Z podjęciem decyzji czekamy na ostateczną interpretację przepisów - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!