Będą jeździć quadem po psie kupy

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej kupiło właśnie quada-czterokołowca, którym szybciej i sprawniej będzie się można przemieszczać po Szczecinku razem z "odkupiaczem".

Nie będzie to typowy wszędołaz, pojazd na specjalnym gładkich oponach, które nie będą niszczyć trawników. Quad wyjedzie na szczecineckie ulice i trawniki w tych dniach i miejmy nadzieję, że choć trochę poprawi estetykę. Urządzenie kosztowało 26 tys. zł netto.

Problem widać zwłaszcza wczesną wiosną, gdy spod śniegu wyjrzą kupy, jakimi przez kilka miesięcy kilka tysięcy szczecineckich czworonogów upstrzyło trawniki, skwery i chodniki. Widok nie należy do najprzyjemniejszych.

Od lat w Szczecinku obowiązuje uchwała, która nakazuje właścicielom sprzątanie po swoich pupilach, ale to martwy przepis. Sprzątają nieliczni, a jeżeli już to właściciele małych ras psów. Te duże, znacznie bardziej uciążliwe, nadal załatwiają się gdzie popadnie.
Ratusz kilka lat temu zafundował PKG-owi plecakowy odkurzacz, raczej odkupiacz. Pracownik z tym urządzeniem pojawiał się od czasu do czasu, ale efekty jego prac trudno uznać za zadowalające.

Szczecinek jest rozległy, nawet pobieżne uprzątnięcie tylko głównych ulic zajmuje dużo czasu, zwłaszcza, że urządzenie jest ciężkie i nieporęczne. Pracownik musi je ciągnąć za sobą na kółkach. Teraz quad znacznie ułatwi poruszanie się po mieście, choć odchody i tak trzeba będzie zbierać na piechotę.

Swego czasu ratusz próbował ustawiać na ulicach specjalne kosze na odchody z torebkami, ale pomysł zupełnie nie wypalił. Pojemników było za mało, torebki szybko gdzieś przepadły, a ludzie do koszy wrzucali wszystko, tylko nie psie kupy. W najbliższym czasie nie planuje się więc rozdawania zbieraczek na odchody.