Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki remont starówki w Białogardzie. Kontrowersje wokół wartej 8,5 miliona złotych inwestycji

Jakub Roszkowski
– Tu było kiedyś bajecznie. Na moich oczach to wszystko upadło. Musimy to naprawić – mówi Władysław Mostowski, rzeźbiarz z Białogardu.
– Tu było kiedyś bajecznie. Na moich oczach to wszystko upadło. Musimy to naprawić – mówi Władysław Mostowski, rzeźbiarz z Białogardu. Fot. Radosław Brzostek
Zainteresowani dowiedzieli się o tym w ostatniej chwili, a już jutro mają zatwierdzić w tej sprawie uchwałę. W piątek powinniśmy nawet poznać wykonawcę inwestycji. Chodzi o wielki remont białogardzkiej starówki. Sęk w tym, że ma kosztować 8,5 mln złotych.

- Załatwimy kredyt. Stać nas na niego - zapewnia Stefan Strzałkowski, burmistrz Białogardu.

Kredyt w dobie kryzysu, gdy wszyscy zaciskają pasa? - Zarząd Województwa dał nam na to ponad 2,3 mln złotych. Mamy ich nie przyjąć? - odpowiada pytaniem burmistrz.

Mało, ale brać trzeba

To będzie II etap projektu "Rewitalizacja Starego Miasta w Białogardzie". Pierwszy etap zakończył się w 2006 roku. Za ponad 6 mln zł wyremontowano plac Wolności, samo centrum starówki. Wtedy jednak dofinansowanie inwestycji wyniosło aż 75 procent. Teraz, na drugi etap, wyceniony wstępnie na 8,5 mln zł, miasto dostanie tylko około 25 procent potrzebnej kwoty. Jutro Rada Miasta ma w tej sprawie zatwierdzić uchwałę. Zatwierdzi?

- Możemy zrezygnować z remontu. Ale wtedy te 2,3 mln zł stracimy. Czy warto? - pyta retorycznie burmistrz.

Winogrona świetności

- Nie rezygnujmy - już odpowiada Władysław Mostowski, rzeźbiarz z Białogardu. Ma swoją pracownię w starej, kruszącej się kamienicy, która nie widziała ekip remontowych od wieków. - Duch tego miasta jest właśnie tutaj, w tych murach - pokazuje ulicę Najświętszej Marii Panny. - Tu, jeszcze w 1950 roku, było bajecznie. Pamiętam winogrona, które zwisały po elewacjach, kwiaty, piękne wystawy. A teraz? Na moich oczach to wszystko upadło. Powiem szczerze, ludzie bali się, że z czasem wrócą Niemcy i uważali, że nie ma co dbać o te domy. W ten właśnie sposób nikt się miastem nie zajmował. Teraz jest czas, by wreszcie przywrócić świetność Białogardu. Bo był naprawdę pięknym miastem - uważa.

Inwestycja

Inwestycja

Za 8,5 mln
W ramach projektu mają być odnowione dachy i elewacje aż 29 budynków. Wyłożonych brukiem będzie łącznie 11 tys. metrów kwadratowych ulic. Wszystkie w granicach zabytkowych murów obronnych Białogardu. Co ważne, prace mają być wykonane do czerwca tego roku. Do piątku w ratuszu czekają na oferty wykonawców. Tego dnia wybrany ma też być ostatecznie wykonawca.

Wyzwanie z ryzykiem

Podobnego zdania jest też Andrzej Świrko, przewodniczący Rady Miasta w Białogardzie. Ale...

- Sama idea jest wspaniała. Tylko dlaczego nie konsultowano z nami tego przedsięwzięcia? Mamy na szybko zgodzić się na wielki i kosztowny remont bez szans na zweryfikowanie jego kosztów. Lubię ambitne wyzwania, ale które mają realne szanse. Kredyt w wysokości 10 procent rocznego budżetu to duże ryzyko - mówi.

Wątpliwości mają też białogardzianie mieszkający poza starówką.

- Rynek jest już zrobiony i wystarczy. Te pieniądze przydałyby się na remont dróg na naszym osiedlu. Albo kupienie kamer do monitoringu, bo wandali jest pełno - mówią ludzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!