Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pluskwy dotkliwie pogryzły kobietę w pociągu PKP

źródło: Kinga Graczyk, Metro, 17 marca 2009
Fot. archiwum
Pluskwy gryzą w pociągach! Takie rewelacje publikuje marcowe "Metro". Czytelniczka tego pisma napisała list do redakcji. Opisała podróż z 1 marca pociągiem jadącym ze Szczecina do Poznania.

"Następnego ranka przed wyjściem do pracy wzięłam gorący prysznic. Wycierając się, poczułam lekkie swędzenie na plecach. Obróciłam się do lustra, by zobaczyć, co to może być. W tym momencie zrobiłam się sinozielona z przerażenia. Na plecach miałam ślady po ugryzieniach! Plecy były tak spuchnięte, że zlewały się w jedną masę czerwonej opuchlizny".

Kobieta wpadła w panikę. Dla pewności przeprowadziła dezynsekcję mieszkania. Jak się okazało - zupełnie niepotrzebnie. Dopiero rozmowa z koleżanką oraz dermatologiem naprowadziła ją na trop feralnej podróży pociągiem. Wtedy wyszło na jaw, że kobietę wówczas pogryzły pluskwy!

Okazało się, że spółce PKP Intercity, do której należą pociągi pośpieszne, problem pluskiew jest doskonale znany!

- Nigdy nie słyszałem, żeby coś takiego zdarzyło się w pociągu InterCity, czy w Ekspresie, ale pamiętam, że mieliśmy w tym roku jedną skargę dotyczącą pociągu pospiesznego - przyznaje rzecznik spółki Paweł Ney. - Jedynym wytłumaczeniem tej sytuacji jest to, że insekty przyniósł ze sobą jakiś bezdomny. Ci, zwłaszcza w sezonie zimowym często próbują nocować w wagonach.

Rzecznik zapewnia, że firma każdy sygnał o "ataku pluskiew" traktuje poważnie i natychmiast kieruje skład do dezynsekcji.

O pluskwach kolej jednak nie ostrzega, choć ich ugryzienia mogą być naprawdę groźne.

- Ugryzienie powoduje uczulenie objawiające się wysypką i swędzeniem - mówi dermatolog Renata Hejmo. - Ale nie można wykluczyć infekcji, której skutkiem będzie trudno gojąca się rana.

Pluskwę można też łatwo przywlec z pociągu do domu, a wtedy konieczna jest dezynsekcja mieszkania. Pluskwy mogą bardzo długo przetrwać w środowisku dla siebie niekorzystnym, czyli bez pożywienia.

Czy osoba pogryziona przez pluskwy może domagać się od PKP odszkodowania?

- Pasażer może żądać odszkodowania za koszty leczenia bądź zadośćuczynienia za straty moralne - mówi Michał Budzikur, prawnik. - Co będzie potrzebne? Po pierwsze - dowód na to, że jechało się danym pociągiem, a więc bilet na przejazd. Dobrze byłoby, gdyby poszkodowany miał świadków, np. współpodróżnych, którzy zeznają, że takie pogryzienie miało miejsce i że pluskwy rzeczywiście w pociągu były. No i wreszcie - zaświadczenie lekarskie o pogryzieniu i ewentualnym zaleconym leczeniu oraz rachunki za koszty tego leczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!