Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia koszalińska ma ambitne plany. Będzie wiele koncertów, m.in. "Carmen", "Magia włoskiej opery"

Alina Konieczna
Czego mogą się spodziewać melomani, którzy tłumnie odwiedzają koszalińską filharmonię? Na ten temat rozmawiamy z Rubenem Silvą, szefem artystycznym filharmonii.

- Po karnawałowych rytmach filharmonicy wrócili do tradycyjnych koncertów. Jakie atrakcje czekają melomanów w najbliższych miesiącach?
- Już w najbliższy piątek 20 marca zapraszamy na koncert "Magia włoskiej opery" z udziałem artystów z Włoch. Partie solowe zaśpiewa Francesca Pedaci, znakomita sopranistka z Bolonii, dyrygować będzie Andrea Rossi z Toscanii.

Publiczność usłyszy uwertury, intermezza i arie z najbardziej znanych włoskich oper, takich jak: "Nabucco", "Semiramida", "Traviata", "Włoszka w Algierze", "Cyganeria" czy "Aida".

- To nie będzie jedyna zagraniczna muzyczna wizyta w Koszalinie.
- 17 kwietnia z koncertem wystąpią goście z dalekiego Azerbejdżanu - dyrygent Ayuub Guliyev i Ramiz Guliyev, mistrz gry na typowym dla krajów arabskich strunowym instrumencie o nazwie tar.

- Kogo jeszcze będą oklaskiwać koszalinianie?
- Wśród solistów znajdą się i nasi muzycy, wśród nich koncertmistrz koszalińskiej orkiestry Natan Dondalski, który już 3 kwietnia wykona znany Koncert skrzypcowy e-moll Mendelssohna.

8 maja, podczas koncertu z okazji 190. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki, zaprezentują się nasi kolejni muzycy - utalentowany skrzypek Adam Vogelsinger i harfistka Grażyna Janus. Na zakończenie sezonu, 5 czerwca, w Koszalinie zagra słynny Kuba Jakowicz, w jego wykonaniu usłyszymy Koncert skrzypcowy D-dur Beethovena.

- Filharmonicy przygotowują się do wyjątkowego koncertu, tym razem w koszalińskim kościele Ducha Świętego.
- 5 kwietnia o godz. 19 w tym kościele zabrzmi Pasja według św. Jana. To wielkie dzieło z niezwykle piękną muzyką. Wraz z naszą orkiestrą wystąpi chór oraz soliści z Munster w Niemczech, dyrygować będzie Hermann Kreutz z Niemiec.
- Od dwóch lat filharmonicy raczą publiczność muzycznymi deserami, czyli przedstawieniami operowymi wieńczącymi sezon. Była już "Tosca, był "Trubadur". Co czeka nas w tym roku?
- Wielki operowy przebój, czyli "Carmen" Bizeta, którą wystawimy w koszalińskim amfiteatrze 3 lipca. Już dziś zapowiadamy wielkie widowisko z udziałem wielu solistów.

- Niedawno w Filharmonii zakończył się płacowy protest. Jaka atmosfera panuje w orkiestrze?
- Każdy dyrygent pragnie pracować w dobrej atmosferze, a kłótnie w orkiestrze temu nie sprzyjają. Cieszę się, że doszło do porozumienia. Byłem jego orędownikiem, choć nadal uważam, że finansowa sytuacja muzyków w orkiestrze jest naprawdę trudna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!