Bat na oszustów? Bankomat przy kościele Ducha Św. w Koszalinie ma być bezpieczniejszy dzięki kamerze

- Dlaczego nie zrobiono tego wcześniej? - denerwuje się jeden z okradzionych.

Do tej głośnej kradzieży doszło pod koniec listopada. Złodziejska szajka za pomocą specjalnej nakładki skopiowała karty kilkudziesięciu osób. Potem konta części z nich zostały skrupulatnie wyczyszczone (w kilku przypadkach zginęło kilkadziesiąt tysięcy złotych). Bank natychmiast skopiowane karty zablokował i obiecał, że pokryje wszelkie straty. Policja rozpoczęła śledztwo, przesłuchują tych koszalinian, którzy padli ofiarą złodziei. I właśnie jeden z nich - mężczyzna, któremu z konta zginęło prawie 10 tysięcy (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) - odwiedził naszą redakcję.

- W trakcie składania zeznań dowiedziałem się, że ten bankomat, z którego korzysta najwięcej osób w Koszalinie, nie ma kamery. Przecież jej brak to jak zaproszenie złodziei, aby nim się zajęli. I oburza mnie zarówno to, dlaczego kamery nie było tu od początku, jak i to, że nie zamontowano jej zaraz po kradzieży - mówi.

Jak ustaliliśmy, kamera tu będzie, i to wkrótce.

- W ciągu dwóch, trzech najbliższych tygodni w tym miejscu zostanie zamontowana kamera - mówi Tomasz Bogusławski z warszawskiego biura prasowego Pekao SA. Zapewnia też, że to jedna z najskuteczniejszych metod ochrony bankomatów. - Ostatnio, dzięki monitoringowi telewizyjnemu, udało się złapać w Warszawie złodzieja, który montował nakładkę - dodaje.

Dlaczego więc tak długo bank zwlekał z zabezpieczeniem bankomatu w Koszalinie?

- W żaden sposób nie można mówić tu o zwłoce. Systematycznie, w całej Polsce, montujemy kamery przy tych bankomatach, które mieszczą się poza naszymi oddziałami. Bo te, które są w oddziałach, kamery już mają - wyjaśnia Bogusławski.

Dodaje, że bank reaguje też na przypadki włamań do bankomatów i od razu kwalifikuje je do grupy, przy których kamery mają zostać zamontowane w pierwszej kolejności.

- I tak się stało w przypadku bankomatu w Koszalinie. Jednak procedury, które trzeba przejść, zanim będzie można zamontować kamerę, są długie i żmudne. Proszę pamiętać, że chodzi tu o montaż kamer na obiektach, które nie należą do banku. Ale w Koszalinie już je kończymy i niedługo kamera w tym miejscu zacznie działać - obiecuje Tomasz Bogusławski.