Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddamy mniej fiskusowi

Agnieszka Stawiarska
Od stycznia 2009 roku obniżone są stawki podatku dochodowego od osób fizycznych.

Wszyscy skorzystają na tej reformie, ale najbardziej osoby, które mają najwyższe pensje. Oddadzą fiskusowi maksymalnie 32 procent, a dotąd sięgali do stawki 40 procentowej. Reforma ma zachęcić nas do jeszcze większej pracy i wyższych zarobków.

Od 1 stycznia obowiązują nas trzy stawki podatkowe (18 i 32 proc.) zamiast dotychczasowych trzech (19, 30 i 40 proc.). Założenia tych zmian znane są już od dwóch lat, ale PIT-y wypełnimy po nowemu w 2010 roku. Konsekwencją nowych stawek będzie prostsza papierkowa robota, ale i konkretne korzyści finansowe - więcej pieniędzy zostanie nam w portfelach i to już w tym roku. Ile? Im wyższa pensja, tym więcej zysku na zmianie stawek podatkowych.

Przy wynagrodzeniu brutto:

# 1.500 zł zostanie nam 151 zł
# 2.000 zł - 163 zł
# 2.500 zł - 216 zł
# 3.000 zł - 266 zł
# 3.500 zł - 324 zł
# 4.000 zł - 372 zł
# 4.500 zł - 420 zł
# 5.000 zł - 1.128 zł
# 10.000 zł - 6.986 zł

Razem czy osobno

- Wspólne opodatkowanie z małżonkiem będzie sensowne, ale pod pewnym warunkiem - radzi Stanisław Gauza, biegły rewident, prezes zarządu oddziału okręgowego Stowarzyszenia Księgowych w Zielonej Górze. Fachowiec podaje tę zależność. Jedna z osób musiałaby opłacać np. podatek 18 proc. przy podstawie rocznej poniżej 85.528 zł, a druga osoba oddawać podatek np. 32 proc. przy podstawie ponad 85.528 zł.

Jeżeli każdy z małżonków zarabia miesięcznie brutto 8.259 zł (roczna podstawa dla nich wyniosłaby poniżej 85.528 zł), to łączne rozliczenie nie spowoduje zmniejszenia płaconego podatku.

Dla małżeństw z dziećmi ważne jest to, że zmniejsza się ulga do odliczenia o 61 zł. W 2008 r. kwota ulgi wynosiła 1.173 zł, a w 2009 r. wyniesie 1.112 zł. Korzystną zmianą jest możliwość korzystania z ulgi na dzieci, które uczą się lub studiują za granicą.

Kto zyska, u kogo bez zmian

Nowe stawki nie podwyższą zarobków samozatrudnionym, mało zarabiającym rodzinom z dziećmi oraz rolnikom. Największe pozytywne skutki odczują dobrze opłacani pracownicy etatowi. Dla nich największe znaczenie ma obniżenie progu z 40 na 32 procent. Pracownicy z niższymi pensjami też mniej pieniędzy oddadzą fiskusowi, ale tu skutkować będzie skok z 19 procent z 18 procentową stawkę, więc i różnice w kwotach będą mniejsze.

Mimo zapowiedzi wciąż zostaje nam do oddania podatek Belki. Zapłacimy 19 proc. od tego, co zarobimy na lokatach oszczędnościowych, giełdzie, sprzedaży mieszkań i domów.

Po co to prawo

Zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych Sejm uchwalił 16 listopada 2006 roku, czyli zrobili to jeszcze parlamentarzyści poprzedniej kadencji. Głosowali prawie jednomyślnie. Założeniem reformy jest w dłuższej perspektywie zwiększenie dochodów państwa, bo ma zachęcać Polaków do pracy i zarabiania pieniędzy. Obniżone podatki mogą odegrać bardzo dużą rolę w ograniczeniu skutków kryzysu finansowego w naszym kraju. Nie przeżyliśmy, jak w USA i wielu bogatych państwach, załamania systemu finansowego. Niemniej specjaliści podkreślają, że o tym jak mocno rozwinie się kryzys, zdecyduje w dużym stopniu popyt wewnętrzny. Zwłaszcza, gdy banki ograniczyły udzielanie kredytów. Im więcej pieniędzy zostanie nam na konsumpcję, tym więcej ich wydamy i pobudzimy popyt wewnętrzny na różne towary. Na pewno nie poskutkuje to przy tak dużych wydatkach jak kupno mieszkania lub domu, jeśli banki nie poluzują polityki kredytowej. Jeśli jednak zdecydują się na taki krok, to wtedy mając wyższe pensje z powodu niższych podatków, więcej Polaków stać będzie na spłatę nawet dużych pożyczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!