Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamontowany w bankomacie skaner zdobył dane kilkunastu osób

Iwona Marciniak [email protected]
Ten bankomat przy ul. Gierczak w Kołobrzegu jest już bezpieczny. Bądźmy jednak czujni i zawsze wypatrujmy złodziejskiej nakładki.
Ten bankomat przy ul. Gierczak w Kołobrzegu jest już bezpieczny. Bądźmy jednak czujni i zawsze wypatrujmy złodziejskiej nakładki. Fot. Karol Skiba
Wystarczyło kilka godzin, by dane z kart płatniczych wpadły w ręce złodziei. Ofiarami przestępców padło co najmniej kilkanaście osób. Poszkodowani wciąż się zgłaszają.

Chodzi o bankomat znajdujący się przed siedzibą banku, na kołobrzeskiej starówce, przy ul. Emilii Gierczak. O sprawie poinformował nas internauta.

Złodziej rejestruje dane...
Jak ustaliła kołobrzeska policja, do skimmingu, czyli skanowania danych z paska magnetycznego karty i nagrywania mikrokamerą wybieranego numeru PIN, doszło 13 grudnia. Na otwór, w który wkłada się kartę, przestępcy zamontowali skanującą nakładkę. Pobieranie danych z kart mogło trwać zaledwie kilka godzin. To jednak wystarczyło, by zdobyć dane kilkunastu osób.

Pustki na kontach okradzeni odkryli w różnym czasie - pokrzywdzeni nadal zgłaszają się na policję. Nie wiadomo więc, czy nie będzie ich więcej. Mogą być wśród nich obcokrajowcy, zwłaszcza odwiedzający kurort Niemcy. Jak wynika ze zgłoszeń, kwoty, które zniknęły, sięgają w poszczególnych przypadkach kilku tysięcy złotych. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że są osoby, które mogły stracić nawet kilkadziesiąt tysięcy.

... i wypłaca pieniądze za granicą
Komendant powiatowy policji w Kołobrzegu, mł. insp. Mariusz Dekiert, który do wiosny ubiegłego roku kierował wydziałem do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie, miał już do czynienia z bankomatowym skimmingiem: - W większości przypadków - i tak się stało również teraz - złodzieje przekazują dane wspólnikom za granicą, którzy tam wypłacają pieniądze.

Alina Stachowiak z biura prasowego Banku Zachodniego WBK, pytana o liczbę poszkodowanych klientów i wysokość strat, odesłała nas na poniedziałek. Zapewniła tylko, że bankomat jest już bezpieczny. Na pytanie, czy bank zrekompensuje straty poszkodowanym, odpowiedziała: - Do tej pory, w przypadkach podobnych kradzieży, tak było.

Wśród poszkodowanych są także klienci innych banków, którzy mieli pecha skorzystać z feralnego bankomatu. - Dla bezpieczeństwa naszych klientów zablokowaliśmy karty tych z nich, którzy tego dnia korzystali z bankomatu przy ul. Gierczak - powiedziała nam Agnieszka Frąckowiak z LUKAS Banku. - Skontaktowaliśmy się z tymi klientami i zastrzegliśmy ich karty. Nowe będą wydawane na koszt banku.

Dodała, że LUKAS Bank wszystkie przypadki ukradzionych pieniędzy będzie badał w drodze reklamacji. - Traktujemy je priorytetowo. W celu złożenia takiej reklamacji prosimy o udanie się do najbliższej placówki banku i wypełnienie formularza.

Wcześniej w Koszalinie i Szczecinie
Zaledwie w listopadzie ofiarami działającej dokładnie tak samo międzynarodowej szajki padli koszalinianie, korzystający z bankomatu Pekao SA przy kościele pw. Ducha św. przy ul. Staszica. Z kolei kilka miesięcy temu w Szczecinie policjanci zatrzymali trzy osoby z Bułgarii, które zainstalowały nakładkę i gromadziły dane. Na szczęście wpadły, nim zdążyły splądrować konta swoich niedoszłych ofiar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!