Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej osób ginie na budowach

Monika Makoś [email protected]
Wypadek w Korzystnie. Samochód stanął pod siecią energetyczną. Kierowca podniósł wywrotkę i wytworzył się tzw. łuk elektryczny. Kierowca zginął, gdy wysiadał z auta.
Wypadek w Korzystnie. Samochód stanął pod siecią energetyczną. Kierowca podniósł wywrotkę i wytworzył się tzw. łuk elektryczny. Kierowca zginął, gdy wysiadał z auta. Fot. Straż Pożarna Kołobrzeg
Wypadek w Korzystnie pod Kołobrzegiem, o którym w poniedziałek informowaliśmy na naszej stronie internetowej, nie był jedyną taką tragedią w województwie.

Tego samego dnia zginął budowlaniec w Łozienicy (gm. Goleniów). Okoliczności obu wypadków bada Oddział Okręgowego Inspektoratu Pracy w Koszalinie.

Pierwszy zginął 29-letni Rafał K., kierowca ciężarówki. Mężczyzna w poniedziałek pojechał wywrotką na budowę kanalizacji w Korzystnie. Zaparkował pod linią średniego napięcia (15 tys. wolt) i uniósł wysoko wywrotkę. Ta nie musiała nawet dotknąć przewodów. Wystarczyło, że zbliżyła się na odległość około pół metra, by powstał tzw. łuk elektryczny.

- Mężczyzna był jeszcze bezpieczny w kabinie samochodu, bo chroniły go gumowe opony, które zadziałały jak izolatory - tłumaczy Kazimierz Rzeszotek z kołobrzeskiej straży pożarnej. - Jednak gdy postawił stopy na ziemi, zginął od przeskoku ładunku. Był on tak duży, że samochód zaczął się palić.
- Jak udało nam się wstępnie ustalić, był to nieszczęśliwy wypadek. Zdecydowała chwila nieuwagi - informuje Anna Hein z kołobrzeskiej policji. - Mężczyzna był zatrudniony w firmie"Eko-Wodrol" od dwóch lat. Posiadał wszystkie ważne uprawnienia do wykonywania zawodu.

Sprawę zbada prokuratura. - Wpłynęły do nas materiały i dopiero prokurator prowadzący, po zapoznaniu się z nimi oceni, czy będziemy się tym wypadkiem zajmować - powiedział nam wczoraj Adam Kuc, prokurator rejonowy Kołobrzegu.
Okoliczności wypadku bada Oddział Okręgowego Inspektoratu Pracy w Koszalinie. Wczoraj jednak nie udzielano tu żadnych informacji w tej sprawie.

Ta sama inspekcja bada też kolejny wypadek, do którego doszło tego samego dnia w Łozienicy w gminie Goleniów. Na terenie Goleniowskiego Parku Przemysłowego, podczas budowy hali produkcyjnej zginął 26-letni Piotr P.

- Do wypadku doszło podczas montowania przewodu elektrycznego do drabiny kablowej. Mężczyzna spadł z wysokości 9 metrów na betonową posadzkę podczas montowania przewodu elektrycznego do drabiny kablowej - powiedział nam nadkomisarz Wiesław Ziemba KPP Goleniów. 26-latek zginął na miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!