PORÓWNAJ
PORÓWNAJ
Jak rosły dochody z mandatów nakładanych przez SM
2003 rok - 14,3 tys. zł
2004 rok - 62, 3 tys. zł
2005 rok - 77,1 tys. zł
2006 rok - 81,3 tys. zł
2007 rok (fotoradar pojawił się w połowie roku) - 537,1 tys. zł
2008 rok (plany) - 1,2 mln zł, jest już prawie 1,5 mln zł
Potrzebne do korespondencji z niesfornymi kierowcami.
Radni przyznali ostatnio Straży Miejskiej w Szczecinku dodatkowe 95 tys. zł na opłaty pocztowe. Pieniądze są potrzebne, bo ostatnio bardzo wzrosła liczba mandatów za przekraczanie prędkości wystawianych przez strażników. SM co prawda "zarabia" na mandatach krocie, ale formalnie to dochód miasta, więc pieniądze mogą wrócić do strażników dopiero po zmianie budżetu Szczecinka.
- Na koniec października w budżecie wpływy z tytułu mandatów nakładanych przez SM wynoszą niespełna półtora miliona złotych - mówi Grzegorz Kołomycki, skarbnik Szczecinka. - W samym tylko październiku spłynęło ich na kwotę 247 tysięcy zł. To absoluty rekord, bo do tej pory mandaty przynosiły średnio budżetowi miesięcznie ponad 100 tys. zł.
Plan roczny (1,2 mln zł) założony przez radnych został już więc wykonany z nawiązką, a do końca roku zostały jeszcze przecież blisko dwa miesiące. W projekcie przyszłorocznego budżetu Szczecinka przyjęto, że wpływy z mandatów wyniosą półtora miliona zł.
Zdecydowaną większość mandatów stanowią te nakładane za przekroczenie prędkości (choć SM może karać też np. za zakłócanie porządku, czy śmiecenie) rejestrowane przez przenośny fotoradar. Szczecineccy strażnicy mają to urządzenie od ponad roku.
Do niedawna przemieszczali się z nim w newralgiczne punkty miasta, gdzie kierowcy potrafią "przygazować". Od września jednak - jak informowaliśmy - radar mogą także zainstalować i zostawić nawet na noc bez opieki w specjalnym słupie ustawionym przy wjeździe do Szczecinka od strony Koszalina.
Tu urządzenie jest w stanie zrobić każdego dnia setki zdjęć, bo niewielu kierowców jedzie przepisową "50" tuż za tablicą oznaczającą teren zabudowany. A dodajmy, że radar robi zdjęcia także od tyłu autom wyjeżdżającym ze Szczecinka ze zbyt dużą prędkością. Stąd też lawinowy wzrost wystawianych mandatów.
- Na dziś dochody z mandatów z fotoraduaru rosną, ale myślę, że z czasem będą spadać - uważa skarbnik. - Kierowcy w końcu uczą się jeździć z bezpieczną prędkością, sam nie przekraczam dozwolonej prędkości.
Tutaj stoi słup, na którym można zamontować fotoradar
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?