Wiedza, która kosztuje

W SIECI, Z POLECENIA

W SIECI, Z POLECENIA

Ekorki.pl to największy w Polsce serwis internetowy stworzony dla korepetytorów i osób poszukujących prywatnych lekcji. W jego bazie znajduje się ponad 30 tysięcy ogłoszeń i 30 tysięcy korepetytorów reprezentujących 111 przedmiotów. Badania wykazują, że korepetycji udzielają przede wszystkim ludzie młodzi, do 30. roku życia. Wielu internautów szuka korepetytorów w sieci, wciąż jednak na tym rynku obowiązuje reguła "z polecenia". Uczniowie i rodzice przekazują sobie informacje, który nauczyciel potrafi skutecznie przygotować do egzaminów, lub nauczyć języka.

Po wakacjach rynek korepetycji ruszył pełną parą.

Korepetycje to nasz polski wynalazek. Prywatne lekcje udzielane przez nauczycieli w domach są nie do pomyślenia w krajach europejskich. Tam obowiązek uczenia młodych ludzi należy do szkół.

"Dobre" i "złe" korepetycje
- Jeśli mówimy o korepetycjach wynikających z niedowładu szkoły nie potrafiącej przygotować swojego ucznia w zakresie obowiązujących podstaw programowych, to niewątpliwie jest to zjawisko niekorzystne - ocenia Mariola Rink-Przybylska, dyrektor Gimnazjum nr 11 w Koszalinie. - Kiedy jednak rodzice pragną wykorzystać domowe lekcje, by ich dzieci bardziej rozwijały umiejętności przydatne w życiu, na przykład językowe, nie widzę w tym nic nagannego. Ba, takie podejście potwierdza tezę, że wiedza jest w Polsce coraz bardziej ceniona.

Najtaniej u licealistów
W Koszalinie prywatnych lekcji udzielają już licealiści ze starszych klas, pomagający młodszym kolegom w nauce. Te lekcje są najtańsze, za godzinę płaci się od 10 złotych. Nieco więcej - do 20 złotych - trzeba wydać na zajęcia poprowadzone przez studenta. Najdroższe są korepetycje przygotowujące maturzystów do egzaminów dojrzałości. Uczniowie najstarszych klas szkół ponadgimnazjalnych dobrze znają wymagania uczelni, do których chcą się dostać. Wiedzą, jakie przedmioty powinni zdawać na maturze na poziomie rozszerzonym, żeby zdobyć indeks. Szkolny program często nie wystarczy, żeby zdobyć uzyskać pożądaną liczbę punktów. Wielu decyduje się prywatne lekcje. Za przygotowanie do rozszerzonej matury płaci się od 50 nawet do 70 złotych za godzinę.

- Na korepetycje z chemii trzeba było zapisać się już w zeszłym roku - twierdzi maturzystka z LO im. Władysława Broniewskiego w Koszalinie. - Nie udało mi się dostać do tych nauczycieli, którzy mają najlepsze notowania. Z fizyki spróbuję popracować sama, bo uczelnia, na którą chcę się dostać, nie wymaga poziomu rozszerzonego, tylko podstawowy.

Najpopularniejszy angielski

Jak podaje serwis internetowy ekorki. pl, od kilku lat najpopularniejszy na liście korepetycji jest język angielski. Drugie miejsce zajmuje matematyka, następne przedmioty to język niemiecki, fizyka i chemia. Cena jednej lekcji zależy nie tylko od przedmiotu, ale także od długości trwania spotkania (może to być godzina lekcyjna trwająca 45 minut, nieco tańsza, lub zegarowa, droższa).

Według raportu przygotowanego przez ekorki. pl średnia cena jednej prywatnej lekcji w naszym województwie wynosi około 25 złotych. Najpopularniejszy w rankingu język angielski kosztuje średnio 27,76 zł za jedną lekcję (w ubiegłym roku 26,64). W Koszalinie u najbardziej wziętych anglistów indywidualne lekcje są droższe, kosztują od 30 do 50 złotych. Najmniej płaci się za lekcję przyrody - 22,50 za godzinę.

Przed maturą
- Do tej pory nie korzystałyśmy z korepetycji - powiedziały nam Kasia Abako i Sylwia Szewczyk, licealistki z Zespołu Szkół nr 2 im. Stanisława Lema w Koszalinie. - W tym roku czeka nas matura, będziemy zdawać geografię na poziomie rozszerzonym. Być może skorzystamy z korepetycji, chociaż w szkole są zajęcia fakultatywne, na których też można uzupełnić potrzebne na egzaminie wiadomości.