Palmę o wartości 4 tysięcy złotych, wysoką na 4 metry, ofiarował miastu Jerzy Żulicki, właściciel największego centrum ogrodniczego w mieście. Władze miasta na taki podarunek przystały ochoczo i przez kilka tygodni poszukiwano odpowiedniego miejsca pod egzotyczną roślinę. Rozważane były trzy koncepcje - rondo przy ul. Trzebiatowskiej, skwer przy ul. Walki Młodych i przede wszystkim wjazdowe rondo przy ul. Koszalińskiej, najbardziej atrakcyjny teren spośród wszystkich.
- Na tym rondzie najbardziej zależało samemu ofiarodawcy, jednak rozważaliśmy także inne możliwości, bo nie wiadomo było, czy dostaniemy na posadzenie takiego drzewka pozwolenie od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, właściciela terenu - tłumaczy Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Pozwolenie udało się uzyskać i drzewko wczoraj zostało posadzone przy samym wjeździe do centrum Kołobrzegu. Palma na razie jest niewielka, jednak według zapewnień ofiarodawcy może uzyskać wysokość nawet do kilkunastu metrów. Kierowcy, którzy przejeżdżali wczoraj wokół ronda, wyraźnie zwalniali. Egzotyczna roślina, mimo mikrego wzrostu, wzbudza ogromne zainteresowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?