Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiatowy Zarząd Dróg nie rozpieszcza kierowców

RADOSŁAW JANKOWSKI [email protected]
W tym tygodniu drogowcy łatają fatalną trasę z Sianowa do Ratajek. Może Kierowcy przestaną oglądać taki obraz, jeśli Unia Europejska dofinansuje projekty PZD.
W tym tygodniu drogowcy łatają fatalną trasę z Sianowa do Ratajek. Może Kierowcy przestaną oglądać taki obraz, jeśli Unia Europejska dofinansuje projekty PZD. Piotr Czapliński
Jako że aura znacznie się poprawiła i roboty drogowe w mieście ruszają lub mają ruszyć pełną parą, postanowiliśmy sprawdzić, co planuje Powiatowy Zarząd Dróg.

Planowane inwestycje

Planowane inwestycje

Powiatowy Zarząd Dróg złożył wnioski o pozyskanie pieniędzy unijnych na następujące projekty:

- Droga od Nowych Bielic do krajowej szóstki, długość 2,3 kilometra, koszt 2,8 miliona złotych

- Droga między miejscowością Dobre i Starymi Bielicami, długość 8 kilometrów, koszt 8,5 miliona złotych

- Droga Sianów - Ratajski - Nadbór, długość ponad 20 kilometrów, koszt około 26 milionów złotych

W końcu poza miastem też są drogi wymagające remontów. Na pewno jest, co robić.

Jeśli chodzi o inwestycje, nie jest tego zbyt wiele.

Raz, a konkretnie
Właściwie możemy mówić o inwestycji, a nie inwestycjach, bo jest tylko jedna. Dlaczego? Oczywiście sprawa rozbija się o pieniądze. - Oprócz bieżących robót w tym roku będziemy mogli sobie pozwolić na jedną konkretniejszą inwestycję. Jest nią remont wiaduktu w miejscowości Gilewo w gminie Polanów - powiedział nam Jerzy Banasiak ze Starostwa Powiatowego w Koszalinie.

Zakładany koszt prac to 400 tysięcy złotych, z tego połowę drogowcy dostaną z Ministerstwa Infrastruktury. Plany są jednak nieco większe. - Staramy się o pozyskanie pieniędzy z Unii Europejskiej. Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie trzech projektów - mówi Jerzy Banasik.

A gdzie indziej?
Czytelnicy bardzo często zgłaszają się do nas w sprawie fatalnego stanu drogi z Sianowa na Ratjki. Nie ma się co dziwić trasa ta jest w opłakanym stanie.

- Codziennie jeżdżę tą drogą do pracy. Jednak jest to istny slalom, ponieważ nawierzchnia przypomina raczej szwajcarski ser, jest cała podziurawiona - skarży się Kamila Góralska. Niestety na razie PZD pozwoli sobie tylko na dalsze łatanie dziurawej drogi.

Droga Sianów - Ratajski - Nadbór jest ujęta w planach inwestycyjny. Kapitalny remont nastąpi tylko w przypadku, jeśli drogowcy dostaną unijne dotacje. Może wtedy pani Kamila i inni mieszkańcy Ratajek nie będą musieli jeździć slalomem.

Trzeba czekać
Decyzje Unii zapadną jednak dopiero w czwartym kwartale tego roku, a więc nawet jeśli będą pomyślne dla naszych drogowców, realizacja projektów rozpocznie się dopiero w roku przyszłym. Nie wiadomo jednak czy - mówiąc wprost - Unia pieniądze da.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!