Na ławie oskarżonych zasiadają m.in. sędziowie, prokurator, policjant i prawnicy. Wszyscy, poza głównym oskarżonym mecenasem Piotrem P., odpowiadają z wolnej stopy. Na początku stycznia 14 oskarżonych dobrowolnie poddało się karze i otrzymali wyroki od 2 do 5 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Mecenas z Trójmiasta od prawie trzech lat przebywa w areszcie tymczasowym. To jemu właśnie Prokuratura Apelacyjna z Białegostoku postawiła 40 spośród 90 zarzutów. Materiał obciążający oskarżonych zebrano dzięki założeniu podsłuchów telefonicznych. Adwokat, w latach 2002-2003, powołując się na znajomości w wymiarze sprawiedliwości, oferował załatwienie korzystnych dla podejrzanych lub oskarżonych decyzji. Za łapówki od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych załatwiał uchylenie aresztu, umorzenie sprawy lub wyrok w zawieszeniu.
- Wiele spraw udało się mu w ten sposób załatwić - przyznał prokurator Jędrzej Pogorzelski z białostockiego Wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
Najbliższe terminy rozpraw wyznaczono na marzec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?