Uczniowie Zespołu Szkół w Ustroniu Morskim wykazywali się za to dużą cierpliwością, znosząc hałasy dobiegające z placu budowy.
Do budowy gimnazjum samorządowcy z Ustronia przymierzali się od kilku lat. Kiedy ostatecznie zapadła decyzja, nie odwiodły od niej radnych nawet niepokojące prognozy topniejącego przyrostu naturalnego w gminie. Inwestycja pochłonęła prawie trzy miliony złotych.
Uroczyście otwarte w sobotę siedem sal gimnazjum aż kręci w nosie świeżością i wprawia w dobry nastrój nie tylko uczniów, ale i rodziców. W końcu ich dzieci będą się uczyć w warunkach, których rówieśnicy z innych gmin mogą im tylko pozazdrościć. Na zapełnienie i przez następne lata nowych sal sposób też niby jest prosty, ale nikt z zebranych na uroczystości głośno o nim nie mówił, bo przy święcącym nowe skrzydło szkoły proboszczu Jerzym Lubińskim jakoś nie wypadało.
- Spełniamy wreszcie wymóg oddzielenia pomieszczeń szkoły podstawowej od gimnazjum - powiedziała nam w sobotę Mariola Ostrowska, tryskająca zadowoleniem dyrektorka Zespołu Szkół w Ustroniu Morskim. - Gimnazjaliści będą odtąd u siebie. Mam nadzieję, że będą też mieć poczucie odpowiedzialności za to, jak prezentuje się ich gimnazjum i jak oni sami reprezentują je na zewnątrz.
Nowe gimnazjum to w praktyce czwarte skrzydło istniejącego Zespołu Szkół. Mieści siedem sal lekcyjnych, w tym: gabinet do nauki języków obcych, salę komputerową, pokój nauczycielski, gabinet wicedyrektora, sekretariat i pomieszczenia socjalne. W przestronnym budynku zamontowano windę dla osób niepełnosprawnych.
Pomieszczenia są jeszcze puste, czekają na umeblowanie. - Całe wyposażenie już jest, wszystko dostaliśmy nowe. To tylko kwestia wniesienia mebli i urządzenia się - mówi Mariola Ostrowska. Meblowanie to kwestia najbliższych tygodni. Przed świętami nauka w nowym gimnazjum ruszy pełną parą.
Budowa trwała rok. Załogę wykonawcy, Przedsiębiorstwa Produkcyjnego Selfa, wspomagali więźniowie z Zakładu Karnego w Koszalinie. - Zaznaczam, że było bezpiecznie - powiedział nam kierownik budowy Mirosław Kubicki. - Żaden z nich nie miał na sumieniu przestępstwa cięższego kalibru, a wszyscy pracowali z oddaniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?