- Wszystkie zebrane w lesie grzyby powinny być zaniesione do sanepidu, gdzie znajduje się osoba, która dokona ich przeglądu i stwierdzi, że są to gatunki jadalne - mówi Mirosław Kędziorski, komendant kołobrzeskiej Straży Miejskiej. Mundurowi zapowiadają, że ten obowiązek będzie surowo sprawdzany podczas kontroli. - To sprawy dotyczące zdrowia i życia. Na pewno nie przymkniemy na to oczu - twierdzi komendant.
Straż zapowiada jednak, że nie będzie karać mandatami grzybiarzy za handel na chodnikach czy przy trasach drogowych. - Chyba, że będzie to komuś przeszkadzało. Jeśli nie, to niech handlują, tym bardziej że często to ludzie, którzy bardzo potrzebują pieniędzy. Nie będziemy więc robić im problemów - zapowiada Mirosław Kędziorski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?