Chemik Market
Chemik Market
To był pierwszy sklep wielkopowierzchniowy w Szczecinku z prawdziwego zdarzenia. Na powierzchni 2,5 tysiąca metrów można było kupić towary spożywcze i przemysłowe. Właścicielem sklepu jest Chemia SA, spółka specjalizująca się w obrocie chemikaliami.
Ale w Szczecinku handel wielkopowierzchniowy ma się dobrze - działają dwa markety Intermarche, Bricomarche, Netto, trzy Biedronki, Polo market, Tesco. Na najbliższe miesiące inwestycje w mieście zapowiedziały: Sano, Polo market i Lidl.
Właśnie zamyka podwoje i wyprzedaje resztki towaru. Ale do wejścia do Szczecinka szukują się kolejne sieci handlowe.
Lewiatan, który większość mieszkańców Szczecinka i regionu kojarzy jako Chemik Market, jeszcze tylko do końca sierpnia poprowadzi 40-procentową wyprzedaż. Sklep ma przez to teraz sporo klientów, ale to już ostatni z polujących na takie okazje.
- Zdecydowała ekonomia - mówi Zbigniew Gawroński, prezes Chemii SA, właściciela sklepu. - W ostatnim okresie sklep nie przynosił dochodów, a przyczyniło się do tego otwarcie niedawno aż trzech konkurencyjnych marketów: drugiego Intermarche, trzeciej Biedronki i przede wszystkim Tesco. Te placówki zabrały klientów Lewiatanowi. Nastąpił naturalny podział rynku i to musiało się przełożyć na wysokość obrotów - wyjaśnia dalej Zbigniew Gawroński.
Przypomnijmy, że już ponad rok temu szykowano się na starcie z konkurencją. Znany miejscowym szyld zastąpiła nazwa Lewiatan, czyli sklepów zrzeszonych w sieci handlowej na zasadzie franczyzy. Sieć udostępnia swoją markę, umożliwia hurtowe zakupy po niższych cenach, a właściciel płaci w zamian prowizję od obrotów. Okazało się jednak, że to za mało w starciu z potentatami handlu wielkopowierzchniowego.
- Szkoda jednak, że do Szczecinka wchodzą głównie sklepy dyskontowe z najtańszym towarem, a nie takie jak nasz, oferujące wyroby z górnej półki - ubolewa szef Chemii. - Delikatesy jakoś u nas nie powstają. Przypomnijmy, że kilka lat temu konkurencja okazała się zabójcza dla szczecineckiego PSS "Społem".
Wiadomo także, że w ostatnich miesiącach próbowano przejęciem sklepów zainteresować jedną z wielkich sieci, ale choć było zainteresowanie, to wszyscy rezygnowali, gdy okazywało się, że sklep leży w sercu przemysłowej dzielnicy Szczecinka. Pracę w Lewiatanie straci 21 osób, ale ich przełożeni mają nadzieje, że doświadczona załoga znajdzie zatrudnienie w innych sklepach. Część supermarketu zajmie centrum logistyczne firmy Neonet handlującej sprzętem RTV i AGD.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?