Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żegnamy "Danusię"!

Rajmund Wełnic [email protected]
W weekend „Danusia” po raz ostatni została opuszczona na wody jeziora Trzesiecko. Po sprawdzeniu jej stanu łódź wyciągnięto z powrotem na brzeg.
W weekend „Danusia” po raz ostatni została opuszczona na wody jeziora Trzesiecko. Po sprawdzeniu jej stanu łódź wyciągnięto z powrotem na brzeg. Rajmund Wełnic
Ponad 20 lat pływała po wodach jeziora Trzesiecko. Szczecinek sprzedał właśnie "Danusię II", ostatnią pamiątkę po słynnym telewizyjnym turnieju miast.

"Danusia" była "Isaurą"

"Danusia" była "Isaurą"

"Danusia" to symbol Szczecinka. Łódka powstała początkowo jako szalupa ratunkowa na statek pełnomorski. Kadłub z laminatów wykonano w połowie lat 80. w stoczni w Ustce. Do Szczecinka przywędrowała z okazji pamiętnego telewizyjnego turnieju miast z Oławą, a pieniądze na zakup wyłożyły ratusz i kilka miejscowych zakładów pracy. Po niewielkich przeróbkach szalupę przystosowana do rejsów wycieczkowych po jeziorze i nadano jej imię "Isaura" - tak jak nazywała się bohaterka brazylijskiego serialu emitowanego wówczas w telewizji. Wkrótce nazwę zmieniono nawiązując do tradycji ("Danusia" nazywał się jeden z wycieczkowców pływających wcześniej po Trzesiecku).

Los stateczku "Danusia II" był przesądzony z chwilą kupienia w zeszłym roku typowej łodzi wycieczkowej "Bayern". Od tego czasu statek stał bezużytecznie przy pomoście lub na brzegu.
Teraz rozstrzygnięto właśnie przetarg na sprzedaż "Danusi". Za 117 tysięcy zł kupił ją przedsiębiorca z Puław.

- Ma tam przy wyremontowanym nabrzeżu Wisły pływający hotel z restauracją i potrzebował jednostki do przewożenia gości - mówi Bogusław Sobów, prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Nie da się ukryć, że miasto zrobiło świetny interes, bo za mocno wysłużoną, i co tu ukrywać, dość szpetną krypę zainkasowało pokaźną sumę. Dość powiedzieć, że za znacznie większy i reprezentacyjny, choć także wiekowy "Bayern" zapłacono zaledwie kilkadziesiąt tysięcy więcej. - Obu jednostek nawet nie sposób porównać - cieszy się Bogusław Sobów.

Przypomnijmy, że miasto chce w tym roku kupić drugi statek spacerowy. Trwają poszukiwania odpowiedniej używanej jednostki w Europie Zachodniej. W tym roku musi także powstać nawodny hangar na obie łodzie. Ratusz planuje go zbudować między plażą strzeżoną a dawną szkołą kolejową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!