W maju tego roku w Sądzie Okręgowym w Koszalinie zakończył się proces 31-letniego Z.M. (koszaliński sąd zadecydował o utajnieniu danych skazanego ze względu na dobro dziecka, które nosi jego nazwisko).
Ta wstrząsająca sprawa toczyła się z wyłączeniem jawności. Z.M. urządził swojej 8-letniej córce prawdziwe piekło. Jej koszmar z aczął się 16 lutego ubiegłego roku. Z.M. groził dziewczynce, używał wobec niej przemocy, zmuszał do oglądania filmów pornograficznych i gwałcił. To, co robił własnej córce, nagrywał swoim telefonem komórkowym. Zmuszał ją do stosunków wiele razy. Do 21 kwietnia. Wszystko działo się w ich domu, na jednym z typowych koszalińskich osiedli.
Sprawa wydała się, kiedy matka 8-latki chciała skorzystać z komórki męża. Odblokowała telefon. Włączył się film. Przerażona kobieta pobiegła z nim na policję.
Z.M. za wielokrotne gwałty i ich utrwalanie, przemoc, groźby i pokazywanie dziecku pornografii usłyszał wyrok - 13 lat pozbawienia wolności. Sąd zadecydował też, że Z.M. musi opuścić mieszkanie, w którym do tej pory mieszkał z żoną, córka i synem.
Obrońca Z.M. wniósł apelację. - Sąd uznał ją za bezzasadną i podtrzymał wyrok 13 lat więzienia - mówi Janusz Jaromin, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. - Dodatkowo orzeczono zakaz kontaktowania się skazanego z córką przez okres 9 lat. Zakaz obejmuje każdą formę kontaktu - osobiście, mailowo, listownie i telefonicznie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?