MKTG SR - pasek na kartach artykułów

110 tysięcy za kamerę na skrzyżowaniu Monte Cassino i Armii Krajowej

Jakub Roszkowski [email protected]
Przez skrzyżowanie al. Monte Cassino z al. Armii Krajowej codziennie przejeżdża ponad 22 tysiące pojazdów. Strażnicy miejscy, dysponując od stycznia do marca pożyczoną kamerą, za przejeżdżanie tutaj na czerwonym świetle wystawili 461 mandatów. Teraz będą mieli własny sprzęt.
Przez skrzyżowanie al. Monte Cassino z al. Armii Krajowej codziennie przejeżdża ponad 22 tysiące pojazdów. Strażnicy miejscy, dysponując od stycznia do marca pożyczoną kamerą, za przejeżdżanie tutaj na czerwonym świetle wystawili 461 mandatów. Teraz będą mieli własny sprzęt. Radosław Brzostek
110 tys. zł zapłaci miasto, jeśli chce mieć na skrzyżowaniu al. Monte Cassino z al. Armii Krajowej kamerę, pozwalającą na wlepianie mandatów za jazdę wbrew przepisom.

Problem jednak w tym, że inwestycja, przynajmniej według opinii prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, może się miastu nie opłacić. Bo ten uznał, że ustawa Prawo o ruchu drogowym nie daje strażnikom miejskim podstaw do posługiwania się zdjęciami i filmami wykonanymi przez monitoring, gdy chcą kogoś ukarać. Ale po kolei.

Na razie plan dla Koszalina jest taki: kamera zostanie zamontowana nad skrzyżowaniem obok kościoła pw. Podwyższenia Krzyża św. przy ul. Franciszkańskiej. Obraz z niej będzie 24 godziny na dobę obserwowany przez wyznaczone osoby. Jeśli obserwujący zauważy, że ktoś przejechał na czerwonym świetle - kierowca dostanie mandat. A to nie byle jakie skrzyżowanie. To miejski odcinek drogi krajowej nr 6, codziennie przejeżdża tu ponad 22 tysiące pojazdów.

Gdy koszalińscy strażnicy miejscy testowali tu podobną kamerkę - od stycznia do marca tego roku, i to z przerwami - wystawili łącznie 461 mandatów. Wszystkie za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle. Już zapłaciło 221 kierowców, a łączna kwota za mandaty to aż 75 tysięcy złotych. Sporo spraw czeka jeszcze w sądach. Gdyby więc urządzenie - wycenione na 110 tysięcy złotych - zaczęło już działać bez przerwy, zwróciłoby się wyjątkowo szybko. Tylko ta opinia prokuratora...

- Zanim przystąpiliśmy do przetargu, który został dziś zakończony, głęboko przeanalizowaliśmy przepisy prawne - odpowiada nam Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. - Mamy też opinie radców prawnych z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy jednoznacznie potwierdzają, że jednak z takiego urządzenia możemy korzystać. Mówi też o tym wprost ustawa o drogach publicznych. Dlatego jesteśmy spokojni, wiemy też, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wystąpiło już o ostateczne ujednolicenie przepisów w tej kwestii.

- Proszę też zauważyć, że mówimy jedynie o opinii prokuratora generalnego, a nie o obowiązującym prawie. Dlatego tym bardziej jesteśmy spokojni - dodał jeszcze Waldemar Kuźmiński, zastępca komendanta SM w Koszalinie, gdy pytaliśmy go o zdanie jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu.

A przetarg zakończył się. Wpłynęła jedna oferta. Urządzenie rejestrujące wykroczenia pojazdów, które będzie zamontowane na wspomnianym skrzyżowaniu, chce - dokładnie za 109.470,00 zł - dostarczyć
firma Viasecura z podwarszawskich Marek. Komisja przetargowa sprawdza jeszcze, czy oferta jest zgodna z warunkami przetargu. Jeśli to potwierdzi, kamerka zostanie zamontowana prawdopodobnie już we wrześniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!