Zamek w Szczecinku rusza we wrześniu [wideo]

W piątek zamek oficjalnej pokazano dziennikarzom. Odrestaurowany kosztem 9,75 mln zł zamek został wydzierżawiony Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, dzięki czemu miasto odzyska 1,1 mln zł VAT-u. 2,8 mln zł dała na inwestycję Unia Europejska, a resztę, czyli 5,8 mln zł, wyłożył w ratach przez 3 lata budżet Szczecinka.

Efekt tych prac mieszkańcy Szczecinka będą mogli zobaczyć już w sobotę, 14 września, gdy zabytek zostanie uroczyście otwarty. Punktualnie o godzinie 22 na elewacji zamku odbędzie się pokaz mappingu, czyli widowiska z rodzaju światło i dźwięk. Nie zabraknie także innych atrakcji dla zwiedzających.

W dniu otwarcia ruszy też pub w piwnicach, który - jak się nieoczekiwanie okazało - poprowadzi jednak SAPiK. Z dzierżawcą, który wygrał konkurs na prowadzenie lokalu (oraz restauracji na parterze) niemal w ostatniej chwili nie udało się podpisać umowy. A to oba lokale - oraz oferta kulturalna, jaką zaproponują - ma m.in. sprawić, że zamek będzie tętnił życiem.

- Nie jestem zwolennikiem, aby instytucje samorządowe prowadziły tego rodzaju działalność, także szczecineccy restauratorzy nie będą pewnie tym zachwyceni, ale naprawdę próbowaliśmy znaleźć najemcę - burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas nie wyklucza, że w przyszłości lokale poprowadzi jednak prywatny podmiot.

W zamku będzie działało centrum kongresowo-konferencyjne (pierwsze sympozjum poświęcone branży meblarskiej już 20 września). Największa sala wykładowa może pomieścić do 120 słuchaczy, w sumie szkolić się tu może nawet 200 osób. Jest także galeria na potrzeby wystawowe SAPiK-u. Centrum poprowadzi również hotelik na 17 osób. Zamek ma zarabiać na organizacji imprez, konferencji, spotkań, wesel, przyjęć itp.. - Pieniądze włożone w remont nigdy się nie zwrócą, ale chodzi nam o to, aby nie dopłacać do bieżącego utrzymania - mówi burmistrz.