MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacisz więcej, szybciej odjedziesz

Iwona Marciniak [email protected]
W Kołobrzegu od trzech lat obowiązują dwie strefy płatnego parkowania: śródmieście i dzielnica portowa. Za parkingi w tej pierwszej trzeba płacić cały rok od godz. 10 do 18. Druga zaczyna funkcjonować od początku maja do końca sierpnia.
W Kołobrzegu od trzech lat obowiązują dwie strefy płatnego parkowania: śródmieście i dzielnica portowa. Za parkingi w tej pierwszej trzeba płacić cały rok od godz. 10 do 18. Druga zaczyna funkcjonować od początku maja do końca sierpnia. Karol Skiba
Czy kierowcy będą od lipca płacić wyższe stawki za korzystanie z miejsc w strefie płatnego parkowania? Jutro zdecydują o tym miejscy radni.

ILE BYŚMY PŁACILI?

ILE BYŚMY PŁACILI?

Nowy, proponowany cennik przedstawia sie następująco: za pierwsze pół godziny - 1 zł (było 50 gr), za rozpoczętą pierwszą godzinę - 2 zł (było 1,50 zł) i odpowiednio za drugą - 2,20 zł, trzecią - 2,40 zł, czwartą i kolejne - 2 złote.

Uzasadnienie planowanej podwyżki (stawki podajemy w ramce) nie ma związku z inflacją. Czytamy w nim wprost: proponowane zmiany przyczynią się do wzrostu planowanch dochodów gminy miejskiej Kołobrzeg.

- Okazało się, że nasze opłaty należą do najniższych w Polsce - mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu. - Ich wysokość podnosimy do obowiązujących np. w Sopocie i nadal nie sięgamy najwyższej poprzeczki. Nasi urzędnicy ustalili, że w porównywalnych wielkością miastach południowej Polski, za godzinę postoju płaci się i trzy złote.

Jak dodaje rzecznik, podwyżka spowodować, że kierowca bedą się starać parkować jak najkrócej. - Liczymy na to, że zwiększy się rotacja parkujących samochodów w zakorkowanych zwłaszcza w sezonie częściach miasta - wyjaśnia Michał Kujaczyński.

Większe opłaty mają też wpłynąć na poprawę warunków pracy zatrudnianych przez miasto parkingowych, którym nie zapewniono dotąd przyzwoitego socjalno-sanitarnego zaplecza. Tak przynajmniej, zdaniem rzecznika, zapowiada prezydent Janusz Gromek.

To, czy planowana podwyżka zyska akceptację rady, wcale nie jest pewne. Komisja do spraw budżetowo gospodarczych zaopiniowała projekt uchwały negatywnie. - Z uzasadnienia wynikało, że za jej wprowadzeniem przemawia wyłącznie fiskalizm - powiedziała nam przewodnicząca komisji Krystyna Strzyżewska (Lewica i Demokraci). - Jeśli są jakieś dodatkowe powody, jakieś wyliczenia, z których wynikałoby, że faktycznie rotacja aut wzrośnie, nie przedstawiono ich nam.

Pozytywną opinię projektowi podwyżek dało tylko dwóch radnych komisji. Trzech było przeciwnych, trzech kolejnych wstrzymało się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!